Doszłaś do parku w 5 minut, przy ławce stał Dean. Wyglądał na złego.
Dean: [T.I.] ! Jak dobrze, że przyszłaś!
*bardzo mocno Cię przytulił*
Ty: Dean, co się dzieje?
Dean:Trochę Cię okłamałem z tym twitterem..
Ty: Jak to?
Dean: Kojarzysz tego Lucasa z twej klasy?
Ty: Tak, ale o co chodzi?
Dean: Widziałem Cię kiedyś pod szkołą. Lucas to mój znajomy.
Poprosiłem go, żeby Cię obserwował, nagrywał i w ogóle. To on mi
powiedział, że tu będziesz. Pies, piłka.. To wszystko było zaplanowane.
Ty: Dlaczego?
*do oczu napłynęły Ci łzy*
Dean: Bo się w tobie zakochałem..
Tego się nie spodziewałaś.
Ty: Okłamałeś mnie, jak mogłeś?!
Powiedziałaś to, a potem wróciłaś do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz